niedziela, 11 listopada 2012

Carbonara, czyli odrobina włoskiego klimatu w chłodny, listopadowy wieczór...


Ojj, troszkę czasu mnie tu nie było, ale za to powracam z przepisem na coś smacznego ;)
Ostatnio miałam miłe odwiedziny mojej kochanej Sonii ;D <3 A jak wiadomo, gościa wypada dobrze przyjąć, dlatego też postanowiłam zrobić na kolację jedno z moich ulubionych dań, jakim jest Pasta alla carbonara! Potrawa moim zdaniem nie jest trudna w przygotowaniu, a za każdym razem wszystkim smakuje :) Przepis jak zwykle niżej i SMACZNEGO! (jak zrobicie, podzielcie się wrażeniami w komentarzach) ;)

PS. Zdjęcia zrobiła Sonia:) Dziękuję ;**


Pasta alla carbonara

Składniki:
~opakowanie makaronu (rodzaj według własnego uznania, ja najbardziej lubię tagliatelle)
~ok. 300 gram wędzonego boczku
~2 średniej wielkości cebule
~400g śmietany 18%
~400g śmietany 30%
~5 żółtek
~sól, pieprz, oregano
~może być ser, dla tych co lubią ;)

Sposób przygotowania:
Boczek i cebule pokroić w średnią kostkę. Na patelni podsmażyć boczek. Gdy z boczku wytopi się trochę tłuszczu, na patelnię wsypać cebulę. Całość podsmażyć i zmniejszyć ogień pod patelnią. Do miseczki wlać śmietanę 18%, dodać żółtka i dokładnie wymieszać. Doprawić pieprzem i solą. Do podsmażonych składników na patelni wlać śmietanę 30% i wymieszać, aż całość trochę się podgrzeje. Do mieszanki dodać śmietanę połączoną z żółtkami. Wszystko jeszcze raz wymieszać i podgrzać, jednak nie zbyt mocno, żeby z naszego sosu nie zrobiła się jajecznica ;) Doprawić jeszcze raz do smaku solą, pieprzem i oregano. Makaron ugotować al dente. 



I teraz występują dwa sposoby podania - jak kto lubi. Makaron można po prostu polać sosem (posypać serem) i zjeść jak np. tradycyjne spaghetti, lub też cały makaron wymieszać z sosem, przełożyć do naczynia żaroodpornego i zapiec serem. Ja osobiście wolę ten drugi wariant, ale wybór należy do Was:)

wtorek, 30 października 2012

Halloween'owy akcencik, czyli ciasto dyniowe

Halloween... bardzo lubię ten czas ;D Ale nie ze względu na sam kult tego 'święta'. Jest to jeden z moich ulubionych okresów roku, ponieważ to wtedy można dostać to, co bezpośrednio z halloween się kojarzy, a mianowicie dynię;) Tak, to ona właśnie jest bohaterką dzisiejszego postu;P Ciasto dyniowe... uwielbiam je! I mam nadzieję, że od dzisiaj to ciasto będzie miało także większą grupę wielbicieli:) Na pierwszy rzut oka może się wydać niczym nadzwyczajnym, ale zapewniam, po pierwszym kęsie będziecie chcieli więcej;D Tradycyjnie przepis podaję niżej i SMACZNEGO ;)


Przepis na ciasto dyniowe 

Składniki:
~5 jajek
~2 szklanki dyni (startej blenderem)
~2 i 2/3 szklanki mąki
~1 kostka masła
~2 i 2/3 szklanki cukru
~3 płaskie łyżeczki sody oczyszczonej
~3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
~3 łyżeczki cukry waniliowego
~5-6 łyżeczek cynamonu

~polewa: 3/4 kostki masła, 150 g serka topionego śmietankowego, 1 i 1/2 szklanki cukru pudru, 3 łyżeczki cukru waniliowego

Sposób przyrządzenia:
Jajka ubić z cukrem, dodać dynię i make połączoną z cukrem waniliowym, sodą oczyszczoną, proszkiem do pieczenia i cynamonem. Masło rozpuścić i ostudzić, następnie wlać do masy. Dokładnie wszystko wymieszać, przełożyć do natłuszczonej i wysypanej bułką tartą formy. Piec w temperaturze ok. 200 stopni przez ok. 50 minut.

Polewa: Masło i serek rozpuścić, dodać cukier puder i cukier waniliowy. Mieszać do osiągnięcia jednolitej masy. Lekko przestudzić i rozprowadzić na jeszcze ciepłym cieście. 

Smacznego!:)


środa, 24 października 2012

Bananowo-czekoladowy song ;)


Po niekończących się prośbach koleżanek w końcu jest! CIASTO! A konkretnie ciasto bananowo-czekoladowe;D Najpierw miało być inne (nie zdradzam jakie, bo prawdopodobnie pojawi się tu w najbliższej przyszłości), ale ze 'względów technicznych' nie byłam go w stanie zrobić ;) Przepis może wydawać się dość skomplikowany, ale jak to mówią 'nie taki diabeł straszny...' ;) A najważniejszy jest i tak efekt. Tak więc powodzenia i smacznego :)


Przepis na ciasto bananowo-czekoladowe

Składniki: 
~tabliczka gorzkiej czekolady 
~3/4 kostki miękkiego masła
~1 szklanka cukru
~1 i 1/3 szklanki mąki
~3 jajka
~1 łyżeczka proszku do pieczenia
~1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
~1/4 szklanki kakao
~szczypta soli
~2 duże banany

~kruszonka: 1/8 kostki zimnego masła, 2 łyżki mąki, 1 łyżka cukru

Sposób przyrządzenia:
Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej (w garnku gotujemy wodę i kładziemy na nim miseczkę z połamaną w kostki czekoladą). Wymieszać razem mąkę, proszek do pieczenia, sodę, sól i kakao. Wszystko przesiać przez sitko. Masło utrzeć (mieszając mikserem, nie trzeć na tarce! ;D) z cukrem. Następnie dodawać po jednym jajku, po każdym chwile miksować. Banany rozetrzeć widelcem (można w blenderze, ale w ostateczności nie będziemy czuć bananów w cieście) i wymieszać z roztopioną czekoladą. Do 'maślanej' mieszanki dodać mąkę i wymieszać. Dodać banany z czekoladą i wymieszać na najwyższych obrotach. Ciasto przełożyć do keksówki wysmarowanej masłem i posypanej mąką. Wierzch ciasta posypać kruszonką, którą robimy dodając mąkę i cukier do masła i ugniatając na gładką masę. Ciasto piec na najniższym poziomie pieca przez 60 minut w 200 stopniach.

Smacznego ;)



sobota, 20 października 2012

Na początek coś prostego... czyli tradycyjny żurek (mojej mamy!)


Od czegoś trzeba zacząć:) Na początku tylko zaznaczę, że nigdy nie myślałam o pisaniu bloga kulinarnego. Ale w mym życiu pojawiła się Zuza (zabrzmiało dość patetycznie) i nasunęła mi takowy pomysł. Dzięki ;*  
Dziś w moim domu na stole zagościł tradycyjny żurek. Nie jest to jakieś bardzo wyszukane, wykwintne danie, ale myślę, że na pierwszy post jak najbardziej się nadaje:) Tak więc niżej podaję przepis, no i życzę SMACZNEGO ;)


Przepis na żurek

Składniki:
~wędzona kość
~słonina
~5 średnich ziemniaków
~zakwas na żur (najlepiej domowy, ale kupny też może być ;P)
~30 dag kiełbasy
~1 średnia cebula
~200-300 ml śmietany 18%
~5-6 ziarenek ziela angielskiego
~3 listki laurowe
~2 łyżki majeranku
~sól, pieprz

~dodatkowo: jajko (ugotowane na twardo), chleb

Sposób przyrządzenia:
Ziemniaki obrać i pokroić w kostkę. Ugotować wywar na kości wędzonej dodając ziele angielskie i listki laurowe. Do wywaru dodać pokrojone ziemniaki i posolić. Na patelni podsmażyć słoninę, dodać pokrojoną w kostkę kiełbasę i cebulę. Gdy ziemniaki zmiękną wlać zakwas i zagotować. Dodać składniki podsmażone na patelni. Zabielić śmietaną. Doprawić pieprzem i majerankiem. Podawać z jajkiem i chlebem. Smacznego!