Szybka i pyszna zupa dyniowa

By zrekompensować ostatnie miesiące mojej nieobecności na blogu i jako, że zapał do pracy na razie mnie nie opuszcza, ruszam z kolejnym przepisem :D

Mamy dziś Halloween. W zeszłym roku pojawiła się już notka z bohaterką tego "święta' - dynią, jednak w tym roku nie będzie to przepis na słodko :) Kiedy przygotowywałam dynię na ciasto i trochę mi jej zostało, postanowiłam zrobić zupę dyniową, która jest po prostu pyszna! :D

Gorąco polecam i zachęcam do wypróbowania przepisu :)

Zupa dyniowa

Składniki:
~2 łyżki masła
~1 cebula
~2 marchewki
~1kg dyni(bez miąższu i skóry)
~3 ząbki czosnku
~2 szklanki wody
~1l bulionu drobiowego
~1 opakowanie serka topionego
~tymianek, rozmaryn
~sól, pieprz

~grzanki

Sposób przyrządzenia:
Przed rozpoczęciem gotowania najlepiej przygotować wszystkie składniki, tj. posiekać drobno cebulę i czosnek, marchewkę pokroić w talarki, a dynię w kostkę.
W garnku roztopić masło i smażyć na nim cebulę, marchewkę i czosnek. Dodać dynie i wlać wodę. Przykryć i gotować przez ok. 15 minut aż dynia zmięknie. Po tym czasie wlać bulion, dodać 2 łyżeczki tymianku i 1/2 łyżeczki rozmarynu. Całość dobrze wymieszać i gotować ok. 10 minut. Kiedy całość się zagotuje, zdjąć z ognia, dodać serek topiony i zmiksować zupę blenderem na krem. Doprawić sola i pieprzem, Podawać z grzankami.

Smacznego!

Wielki powrót i przepis na makaron z kurczakiem w sosie słodko-kwaśnym

Osiem miesięcy minęło jak z bicza strzelił, i to bez żadnych oznak życia z mojej strony. Powodów jest wiele, jednym z nich była niemoc twórcza za co serdecznie przepraszam. 

Dziś jednak wracam z nowymi chęciami do gotowania, świeżymi pomysłami i kilkoma przepisami w zanadrzu :) Wszystko to za sprawą moich drogich koleżanek, które swoimi namowami i wsparciem sprawiły że nabrałam ochoty na wznowienie bloga :D  Mam nadzieję, że prędko tej ochoty nie stracę :D

Temat reaktywacji Gamy Smaków pojawił się kiedy rozmawiałyśmy z dziewczynami na temat dań "makaronowych". Ze szczególną aprobatą spotkał się przepis na makaron z kurczakiem w sosie słodko-kwaśnym i stwierdziłam, że spróbuję Wam go opracować:)

Przepis znajduje się poniżej, mam nadzieję że uraczy on Wasze podniebienia :)

Makaron z kurczakiem w sosie słodko-kwaśnym

Składniki:
~2 filety z kurczaka
~4 łyżki sosu sojowego
~2 ząbki czosnku
~1 łyżeczka mielonego imbiru
~mąka
~olej

~3 łyżki masła
~2 cebule
~1 łyżka cukru
~2 papryki
~1 marchewka
~5-6 plastrów ananasa
~1/2 szklanki soku z ananasa
~200g przecieru pomidorowego
~2 ząbki czosnku
~1/4 łyżeczki chili (wrażliwi mogą pominąć)
~sól, pieprz

~400g makaronu

 
Sposób przyrządzenia:
Kurczaka pokroić w kostkę lub paski. Sos sojowy wymieszać z czosnkiem i imbirem. Gotową marynatą zalać kurczaka i marynować go przez przynajmniej 15 minut. Po tym czasie zamarynowane mięso obtoczyć w mące i usmażyć na głębokim oleju(do 5 minut).
Masło roztopić na patelni, dodać pokrojoną w kostkę cebulę i posypać łyżką cukru. Smażyć aż całość podsmaży się na złoto. W tym czasie pokroić paprykę w paski i utrzeć marchewkę na grubych oczkach tarki(można również pokroić w półksiężyce). Oba warzywa dodać do cebuli, przyprawić chili i przeciśniętym czosnkiem. Dusić pod przykryciem, aż warzywa zmiękną. Pokroić ananas w kostkę. Gdy warzywa są już miękkie, dorzucić ananas i wlać sok z ananasa. Wszystko wymieszać. Dodać przecier pomidorowy i dość obficie przyprawić pieprzem i solą(jak kto lubi). Dokładnie jeszcze raz wszystko wymieszać . Do gotowego sosu dodać wcześniej usmażonego kurczaka.
Makaron ugotować zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Odcedzić i podać z sosem.

Danie gotowe! Smacznego!

Cupcake'owo...

Bez zbędnej gadaniny - po prostu wrzucam przepis :)

Jogurtowe cupcakes z truskawkami i kremem serowym

Składniki:
~2 jajka
~100g cukru
~120g mąki
~cukier waniliowy
~1 łyżeczka proszku do pieczenia

~50g masła

~100g jogurtu naturalnego

~1 opakowanie budyniu waniliowego

~truskawki (lub inne owoce według uznania)

Krem serowy:

~180g serka typu Filadelfia

~60g miękkiego masła

~100g cukru pudru

 
Sposób przyrządzenia:
Masło rozpuścić i pozostawić do ostygnięcia. Jajka ubić z cukrem, następnie dodać jogurt naturalny. Wsypać mąkę, proszek do pieczenia i budyń. Na końcu wlać ostudzone masło. Wszystko dokładnie wymieszać. Na dno foremek do babeczek nalać małą ilość ciasta (tak, aby pokryło dno). Truskawki pokroić w drobną kostkę i dodać mniej więcej po łyżeczce do każdej foremki. Resztą ciasta pokryć truskawki. Piec w temperaturze 180 stopni przez ok. 30-35 minut.

W czasie gdy babeczki są w piekarniku, zrobić krem. W tym celu należy utrzeć serek razem z miękkim masłem, a następnie stopniowo dodawać cukier puder. Gotową masę wstawić do lodówki, aby stężała.

Gotowe, ostudzone cupcake'i dekorować kremem za pomocą rękawa cukierniczego.

Smacznego! :) 

 

 

 

Karnawałowe róże i faworki

Karnawał to czas pieczenia pączków, faworków i innych smakołyków. Dziś zamieszczam przepis na faworki i faworkowe róże :)


Ciasto faworkowe



Składniki:
~350g mąki 
~5 żółtek
~2 łyżki spirytusu
~200g śmietany 18%
~1 łyżeczka proszku do pieczenia

Sposób przyrządzenia:
Z podanych składników wyrobić gładkie ciasto (w razie potrzeby dodać więcej mąki, żeby ciasto nie było zbyt lepkie). Ciasto dość cienko rozwałkować, podsypując mąką. Aby zrobić faworki, rozwałkowane ciasto należy pokroić w paseczki wielkości mniej więcej 2x10cm. W środku każdego paska nożem zrobić nacięcie i przewlec przez nie jeden z końców paska. 

W celu zrobienia róż, z ciasta należy wyciąć 2 lub 3 kółka różnej wielkości (ja robiłam z 2). Każde kółko ponacinać na brzegach tak, aby powstało 4-5 płatków. Skleić wszystkie części środkami (od największego kółka do najmniejszego, tak aby nacięcia się nie pokrywały, a jako 'klej' wykorzystać do tego białko jajka). 
Zarówno faworki, jak i róże smażyć na rozgrzanym oleju tak, aby z obu stron były ładnie zarumienione. Gotowe odsączyć na papierowym ręczniku i podawać posypane cukrem pudrem (róże dodatkowo ozdobić dżemem, konfiturą lub innego rodzaju 'mazidłem' albo tak jak ja wykorzystać do tego wiśnie z żelu).

Smacznego :)
.

 

Słoneczna tarta w środku zimy

Tym razem coś słodkiego na uprzyjemnienie chłodnego styczniowego wieczoru :)


Tarta z francuskim kremem pâtissière i owocami

Składniki:

~200 g mąki

~100 g masła 

~2-3 łyżki cukru

~1 jajko

Krem pâtissière:

~500 ml mleka 

~cukier waniliowy

~łyżeczka aromatu waniliowego

~5 żółtek

~pół szklanki cukru

~2 łyżki mąki
~łyżka masła

~owoce (kto jakie lubi - w sezonie mogą być truskawki i maliny, poza - np. owoce z puszki)

Sposób przyrządzenia:

Z mąki, masła, cukru i jajka wygnieść gładkie ciasto. Zawinąć w folię i przez pół godziny schłodzić w lodówce. Po tym czasie ciasto rozwałkować na grubość ok.3-4 mm i za pomocą wałka przełożyć je na wysmarowaną masłem formę do tarty (zwinąć ciasto na obsypany mąką wałek i rozwinąć na formie). Ciasto dokładnie po dociskać do blaszki, a nadmiar ciasta z brzegów usunąć. Dno tarty dokładnie po nakłuwać widelcem. Na przygotowane ciasto wyłożyć papier do pieczenia i wysypać na niego fasolę (może być też groch) w celu obciążenia. Ciasto piec 15 minut w 180 stopniach. Po tym czasie zdjąć papier z obciążeniem i piec jeszcze przez ok. 10 minut, aż ciasto się zarumieni.

W czasie gdy ciasto stygnie, należy przygotować krem. W tym celu trzeba zagotować mleko z cukrem waniliowym i aromatem. W innym naczyniu ubić żółtka z cukrem. Na koniec dodać mąkę i cały czas mieszając dodawać gorące mleko. Całą masę przełożyć z powrotem do garnka i gotować, aż krem zgęstnieje. Na końcu dodać masło i jeszcze raz dokładnie wymieszać. Gotowy krem wyłożyć na upieczoną tartę i odstawić do wystygnięcia. Kiedy całość wystygnie, można na wierzchu ułożyć owoce.

Smacznego! :)